Wysłany: Pią Gru 14, 2007 19:12 Temat postu: Lekarz rodzinny w przychodni na Jagiellońskiej
Witam!
Od ponad roku jestem mieszkanką Przymorza i chcę wybrać lekarza rodzinnego w przychodni przy ulicy Jagiellońskiej, proszę więc mieszkańców o dłuższym stażu o radę który lekarz cieszy się wśród Państwa największym zaufaniem?
Z góry dziękuję Ania
Wysłany: Pon Gru 31, 2007 2:25 Temat postu: Re: Lekarz rodzinny w przychodni na Jagiellońskiej
Z czystym sumieniem mogę polecić dr Gabrielę Skibińską. Odradzić zaś mogę dr Szczypek.
I oczywiście radzę uzbroić się w cierpliwość podczas rejestracji, kolejki pod gabinetem itd
Duuużo cierpliwości!
Wysłany: Sob Sty 05, 2008 15:49 Temat postu: Re: Lekarz rodzinny w przychodni na Jagiellońskiej
Taaak p. Skibińska. Z całą pewnością mogę odradzić wybór jej akurat na lekarza rodzinnego. _________________ Dreams in which i'm dying are the best I've ever had...
Wysłany: Pon Sty 07, 2008 9:05 Temat postu: Re: Lekarz rodzinny w przychodni na Jagiellońskiej
hmm... ja też swego czasu musiałam kogoś wybrać.wybrałam dr Izabele Żuk.nie wiem,czy jest dobra,bo byłam u niej tylko dwa razy przez cały rok,więc nie mam zdania.podobno ludzie chwalą sobie Zienkiewiczową.
Wysłany: Czw Sty 10, 2008 20:23 Temat postu: Re: Lekarz rodzinny w przychodni na Jagiellońskiej
hmm, no tak to troche mam trudny wybór
Na pewno odpada dr Szczypek, bo jej nikt nikt polecił a jedna osoba odradziła, co do dr Skibińskiej nie wiadomo..., podobnie zresztą jak dr Żuk, no i pojawia sie jeszcze nazwisko Zienkiewicz
Czyli pozostaje mi kobieca intuicja, ale przynajmniej znam juz jakies nazwiska
Dzieki!!!
Wysłany: Czw Lut 15, 2018 11:01 Temat postu: Lekarz rodzinny w przychodni na Jagiellońskiej
Chciała odradzić Annę Roszkowską.. Ta Pani lekarz, to jakaś pomyłka, zamiast leczyć ludzi, powinna iść kopać ziemniaki na polu! Zero uśmiechu, życzliwości, czy zwykłej empatii. Mama od jakiegoś czasu ma omdlenia, traci czucie w nogach, do tego duszności i brak apetytu. Do Pani Roszkowskiej wybrała się wielką nadzieją, że ta ją jakoś pokieruje i coś poradzi. Mama ze względu na omdlenia boi się sama wychodzić z domu. Idąc na wizytę zabrała ze sobą wszystkie wyniki.. jednak Pani Roszkowska stwierdziła, że nie ma czau na czytanie ksiąg, ponieważ ma 10 minut na pacjenta. Skwitowała tylko.. to Pani nie wie, że to od serca, bo ma Pani arytmie? Na to mama, że nie wie, dlatego przyszła z wynikami aby ta jej to wszystko wytłumaczyła. Lekarka wypisała jej skierowanie do kardiologa i spławiła. Dodam, że mama ma jeszcze zwyrodnienia kręgosłupa, wysoką hemoglobinę i kilka innych schorzeń, które mogą powodować omdlenia. Jednak Dr Roszkowska z wiedzą Boga stwirdziła, że to od serca i nawet nie pofatygowała się aby wykonać inne badania lub chociaż porozmawiać i wytłumaczyć mamie co, może powodować omdlenia. Po wizycie u tej Pani, mama przez kilka godzin dochodziła do siebie, nie mogła uwierzyć, że lekarz może tak przedmiotowo potraktować pacjenta, który naprawdę boi się o własne zdrowie.
Teraz już wiem dlaczego do tej Pani nie ma kolejek, a te pozytywne opinie, chyba sama sobie wypisała!
Jeżeli to Pani czyta, to życzę aby w momencie jak będzie Pani potrzebowała pomocy, ktoś potraktował Panią tak, jak potraktowała Pani moją mamę.. czyli z wielką łaską i niechęcią!
Dodam jeszcze, że mama była na wizycie w przychodni Jagiellońska.
Nie polecam i radzę szerokim łukiem omijać tego lekarza!
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.